MAŁŻEŃSTWO

 

(…) Nagle
Z dnia na dzień
Z wtorku na środę
Będą nam jej skąpić powoli
Zabierać po kawałku
(Czasem nawet oddawać
Ale zawsze mniej, niż zabrano)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli (…)

„Niewola” Kornel Filipowicz

Nie żyjemy już w demokracji ale w systemie który w szybkim tempie zmierza ku autorytaryzmowi. Dlatego wybrałam kolor czerwony, który przechodząc z kadru na kadr nawiązuje do „Opowieści podręcznej” Margaret Atwood, gdyż Polska coraz bardziej przypomina wspierane przez kościół katolicki dystopijne państwo Gilead, w którym to najcenniejszym dobrem jest płodna i posłuszna mężczyźnie niewiasta.